piątek, 31 października 2014

Jabłkowo-orzechowy przekładaniec

To ciasto to połączenie szarlotki z plackiem orzechowym przekładanym masą budyniową. Zaskakująco dobre połączenie. Przypadnie do gustu nawet tym, którzy nie przepadają za plackami z masą, gdyż dzięki jabłkom nie jest ono mdłe.



Ciasto jabłkowe:
  • 1 kg jabłek
  • 4 zółtka
  • 150g margaryny
  • 300 g mąki pszennej
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 40 g drożdzy
  • 2-3 łyżki kwaśnej śmietany
  • 1-2 łyżeczek cynamonu
  • 1-2 łyżki bułki tartej
  • szczypta soli
Drożdże mieszamy wcześniej z cukrem i pozostawiamy na 10 minut, aby napęczniały. Można użyć także odpowiedniej ilości drożdży suchych, których nie trzeba aktywować cukrem. Margarynę siekamy nożem razem z mąką, następnie dodajemy żółtka, sól, śmietanę, cukier i drożdże. Ciasto krótko wyrabiamy. Na blachę wyłożoną papierem wykładamy połowę ciasta i na nie ścieramy na grubych oczkach obrane jabłka. Jabłka posypujemy cynamonem i bułką tartą, a następnie przykrywamy drugą połową ciasta. Pieczemy w piekarniku, w temperaturze 180 stopni przez 30-40 minut.

Biszkopt orzechowy:
  • 4 jajka
  • 4 łyżki zmielonych orzechów
  • 3 łyżki bułki tartej
  • 4 łyżki cukru kryształu
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
4 białka ubijamy z cukrem na sztywno. Dodajemy żółtka, miksujemy, a następnie wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia, orzechami i bułką tartą. Delikatnie mieszamy łyżką i wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach C ok. 20 minut. Po wystygnięciu biszkopt przekroić wzdłuż na połowę.

Masa:
  •  0,5 l mleka
  • 2 budynie śmietankowe
  • 250 g masła
  • cukier do smaku - maksymalnie 0,5 szklanki

Z mleka, cukru i budyniu ugotować budyń. Masło utrzeć, dodać przestudzony budyń i wymieszać do uzyskania jednolitej masy.

Przełożenie:
Pierwszą część biszkopta orzechowego posmarować masą, przykryć ciastem jabłkowym, które następnie posmarować resztą masy i przykryć drugą częścią biszkopta orzechowego. Na wierzchu rozsmarować odrobinę masy i posypać kokosem lub startą czekoladą.

wtorek, 28 października 2014

Brokułowa sałatka z makaronem

Dość niedawno przekonałam się do sałatek makaronowych, i dlatego na pewno będzie ich tutaj coraz więcej.



  • niewielki brokuł
  • puszka kukurydzy
  • 4-5 ogórków konserwowych
  • 5 cm pora
  • 1/3 opakowania drobnego makarony ( u mnie razowe farfalline)
  • sól, pieprz
  • majonez
  • ząbek czosnku

Brokuła blanszujemy w osolonej wodzie, a następnie dzielimy na różyczki, ewentualnie kroimy na mniejsze części. Makaron gotujemy w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Pora kroimy w cienkie paseczki, ogórki w kostkę. Tak przygotowane składniki umieszczamy w jednej misce, dodajemy kukurydzę z puszki, przeciśnięty przez praskę czosnek, sól, pieprz oraz majonez. Wszystko razem mieszamy i odstawiamy na pewien czas do lodówki do schłodzenia.

poniedziałek, 27 października 2014

Szarlotka klasyczna

Właśnie taką szarlotkę piekę najczęściej. Nawet już nie wiem skąd mam przepis na ten jabłecznik. Na pewno było to pierwsze ciasto jakie udało mi się upiec w życiu. Właściwie gdy mam ochotę na placek kruchy z innymi owocami niż jabłka, to i tak korzystam z tego przepisu. Znam go "na pamięć".



  • 600 g mąki pszennej
  • 250 g margaryny
  • 150 g cukru pudru
  • 2 żółtka
  • 1/2 opakowania proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kwaśnej śmietany
  • cynamon
  • jabłka

Na stolnicę przesiewamy mąkę, cukier i proszek do pieczenia. Margarynę kroimy w drobną kostkę i szatkujemy razem z mąką. Dodajemy żółtka i śmietanę i zagniatamy ciasto. Otrzymane ciasto dzielimy na połowę. Jedną część wkładamy do lodówki, drugą rozwałkowujemy i kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Obrane jabłka ścieramy na tarce na grubych oczkach, lekko odciskamy i wykładamy na ciasto. Jabłka posypujemy cynamonem. Drugą część ciasta wyciągamy z lodówki, rozwałkowujemy i wykładamy na owoce. Można także ciasto zetrzeć na tarce, i tak właśnie robię najczęściej :-))
Uwaga!!! Jeśli korzystacie z robota kuchennego do wyrabiania ciasta, raczej nie będziecie potrzebować śmietany, gdyż robot zagniecie ciasto bez niej bez problemu. 

sobota, 25 października 2014

Pappardelle z suszonymi pomidorami w sosie mascarpone

Oto maja propozycja na Światowy Dzień Makaronu.



  • słoik suszonych pomidorów
  • 100 g szynki szwarcwaldzkiej w plastrach
  • 250 g serka mascarpone
  • 50 ml wina białego 
  • 300 ml bulionu warzywnego
  • 2 ząbki czosnku
  • świeża bazylia

Na rozgrzaną patelnię wlewamy 2 łyżki zalewy z pomidorów, dodajemy pokrojoną w paski szynkę i suszone pomidory. Całość podsmażamy, aż szynka się zrumieni. Następnie na patelnię wlewamy bulion i wino. Gdy sos zacznie się gotować, dodajemy ser mascarpone i wszystko mieszamy, by ser się rozpuścił. Chwilę gotujemy, aż sos lekko się zagęści. Doprawiamy czosnkiem, solą i pieprzem. Podajemy z makaronem z dodatkiem świeżej bazylii.


Światowy Dzień Makaronu 2014

środa, 22 października 2014

Leczo (po polsku :-)))

Oto efekt wczorajszego sprzątania w lodówce:-)))



  • 200 g kiełbasy cienkiej
  • średniej wielkości cukinia
  • 2 cebule
  • papryka czerwona i żółta
  • 200 g pieczarek
  • 2 puszki krojonych pomidorów
  • 1 łyżeczka curry
  • 1 łyżka papryki słodkiej
  • pieprz, chili, sól
  • łyżka oliwy z oliwek

W głębokiej patelni rozgrzać oliwę, dodać cebulę pokrojoną w pióra i kiełbasę. Lekko przesmażyć i po chwili dodać pokrojone pieczarki, paprykę i cukinię. Dusić razem około 10-15 minut, a następnie dołożyć pomidory z puszki i doprawić papryką, curry, pieprzem i ewentualnie solą. Wszystko razem dusić do pożądanej miękkości warzyw. Osobiście wolę, gdy warzywa nie są rozgotowane, dlatego kroję je na większe kawałki, a cukinii nie obieram ze skórki. Zamiast  pomidorów z puszki często stosuję świeże, obrane ze skórki.

Co warto wiedzieć?

Leczo a właściwie lecsó to tradycyjna potrawa węgierska. Składa się ono z cebuli, papryki i pomidorów. W konsystencji nigdy nie przypomina zupy, za to warzywa są sprężyste i zatopione w sosie z pomidorów, a wszystko przygotowane jest na smalcu, czasem z dodatkiem wędzonej słoniny. Nie wiedzieć czemu, to co przyrządzamy z cukinii, papryki, pomidorów, cebuli itd. choć tak naprawdę bardziej przypomina francuskie ratatouille, w Polsce nazywamy powszechnie leczem.

wtorek, 21 października 2014

Krem z pieczonych buraków

Kolejna propozycja na pyszną zupę-krem z pieczonych warzyw.



  • 80 dkg buraków czerwonych
  • 1 cebula
  • 1 jabłko
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła
  • 1,5 l bulionu warzywnego
  • 3 łyżki octu winnego
  • 2 łyżki cukru
  • sól, pieprz
  • ser typu bałkańskiego lub feta
  • natka pietruszki

Buraki dokładnie umyć, osuszyć i każdego z osobna zawinąć w folię aluminiową. Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni około 1,5 godziny lub do miękkości. Miękkie buraki obrać ze skórki, a następnie pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać masło i zeszklić na nim pokrojoną cebulę, dodać czosnek, buraki i wszystko razem przesmażyć kilka minut. Do garnka wlać bulion, dodać do niego przesmażone warzywa i jabłko pokrojone w kostkę. Wszystko razem gotować do momentu, aż jabłko zmięknie, po czym wszystko zblendować na gładki krem. Dodać ocet, doprawić cukrem, pieprzem i ewentualnie solą, Jeszcze raz doprowadzić do wrzenia.

poniedziałek, 20 października 2014

Dyniowe przytulanki

Dzisiaj to była prawdziwa przygoda w kuchni! Chcąc wykorzystać przygotowane wcześniej puree z dyni, postanowiłam zrobić drożdżowe bułeczki. Trochę po czasie zorientowałam się, że nie mam wystarczającej ilości mąki pszennej. I tak oto powstały dyniowe bułeczki pszenno-żytnie, zdrowsze i do tego bardzo smaczne.


  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1,5 szklanki mąki żytniej
  • 3/4 szklanki puree z dyni
  • 1/2 szklanki mleka
  • 25 g drożdży
  • 3 łyżki roztopionego masła
  • 4 łyżki cukru
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • pół słoiczka powideł śliwkowych
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Mleko lekko podgrzać z 2 łyżkami cukru i szczypta soli, dodać pokruszone drożdże i pozostawić rozczyn do wyrośnięcia. Pozostałe składniki umieścić w misce, dodać do nich rozczyn i wyrabiać ciasto mikserem lub rękoma. Gdy ciasto będzie odchodziło od dłoni, miskę przykryć ściereczką i pozostawić ciasto do wyrośnięcia, około 1,5 godziny. Ciasto powinno potroić swoją objętość. Po tym czasie uderzyć pięścią w ciasto i jeszcze chwilę wyrabiać. Odrywać kawałki ciasta. formować z nich talarki na środku których łyżką kłaść powidła śliwkowe, a następnie zawijać je w kuleczki. W okrągłej formię układać bułeczki jedna obok drugiej, pozostawiając jednak między nimi troszkę luzu (w czasie pieczenia i tak się połączą).


Co warto wiedzieć?

Mąka żytnia zawiera więcej witamin z grupy B, cynku, manganu, magnezu w porównaniu do mąki pszennej. Uważana jest za cenniejszą niż mąka pszenna z kilku powodów. Dzięki zawartości alkaloidów obniża cholesterol i zapobiega miażdżycy. Zawarte w ziarnach żyta lignany są odpowiedzialne za zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób nowotworowych. Zawartość skrobi w ziarnie żyta jest mniejsza niż zawartość skrobi w ziarnie pszenicy.

niedziela, 19 października 2014

Cytrusowa sałatka z kalafiora

Niejednego z Was zaskoczy pewnie to połączenie. Kalafior i cytrusy? A jednak - mój małżonek zjadł całą sałatkę sam, więc chyba mu smakowało ;-)


  • 1/2 kalafiora podzielonego na różyczki
  • 1/2 pomarańczy - obranej i pozbawionej błonek
  • 1 dojrzały granat - wyłuskane nasiona
  • sok z 1/2 pomarańczy
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 łyżki białego wina
  • 2 łyżki miodu
  • łyżeczka startego imbiru
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • szczypta chili
Kalafiora ugotować z osolonej wodzie ok. 3-5 minut, a następnie odcedzić. Do kalafiora dodać imbir, miód, sok z pomarańczy i cytryny, wino, chili i oliwę. Gotować, aż kalafior będzie al dente (ok. 6 minut). Po tym czasie wyjąć go łyżką cedzakową do salaterki. Powstały sok gotować na większym ogniu, aż zgęstnieje ok. 10 minut. Do salaterki z kalafiorem dodać pokrojony na kawałki miąższ z pomarańczy, wyłuskane nasiona granatu i polać sosem.

Kawa bananowa

W niedzielne przedpołudnie przyszła mi ochota na koktajl kawowy. W porze letniej na pewno dobrze będzie smakować z dodatkiem pokruszonego lodu.

  • 1 bardzo dojrzały banan
  • 250 ml zaparzonej kawy
  • 250 ml zimnego mleka
  • bita śmietana
  • pokruszona czekolada
Przed przygotowaniem koktajlu banana włożyć na 30 minut do zamrażarki. W tym czasie zaparzyć kawę, taką jak zwykle pijemy. Do wysokiego naczynia włożyć banana, wlać mleko i kawę a następnie wszystko zblendować. Gotowy koktajl rozlać do szklanek i udekorować bitą śmietaną i czekoladą.
Jeśli lubicie słodką kawę dodajcie wcześniej do zaparzonej kawy odpowiednią ilość cukru.

Surówka z białej rzepy

Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie.......... Dlatego coś musiało z tej rzepy powstać.


  • 2 średniej wielkości białe rzepy
  • 1 łyżka śmietany
  • 1 łyżka majonezu
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • sól, pieprz
Rzepę umyć, obrać i zetrzeć na tarce. Dodać pozostałe składniki, doprawić do smaku wedle uznania.
Wstawić do lodówki na 30 minut.

Co warto wiedzieć?

Nie bez przyczyny rzepa kojarzy się ze zdrowiem, gdyż jest ona cennym źródłem makro i mikroelementów. Działa żółciopędnie, odtruwająco na organizm, zapobiega zaparciom. Sok z rzepy jest świetnym kosmetykiem. Można go stosować jako tonik na skórę głowy, który działa przeciwłupieżowo, przeciwłojotokowo i wzmacniająco. Co ciekawe liście rzepy mogą być w kuchni wykorzystywane jako zamiennik liści szpinaku.

piątek, 17 października 2014

Curry z kalafiorem

O jak ja lubię takie eksperymenty w kuchni, które kończą się sukcesem! Tym razem związany był on z kalafiorem, który zbywał w naszej lodówce. Poszperałam trochę i jak zwykle u Asi znalazłam coś zachęcającego.


  • pojedynczy filet z kurczaka
  • 300 g kalafiora 
  • puszka mleka kokosowego
  • 1 łyżeczka cukru
  • oliwa z oliwek
  • kilka gałązek bazylii
  • posiekana papryczka chili
  • woreczek ryżu
Marynata:
  • 2 łyżeczki startego imbiru
  • 1 starty ząbek czosnku
  • 1/3 łyżeczki kardamonu i ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki imbiru i kolendry
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • szczypta cynamonu 
Z podanych składników sporządzić marynatę. Filet z kurczaka pokroić w kostkę i zamarynować. Odstawić na 2-3 godziny do lodówki. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić kurczaka, smażyć 2 minuty po czym mięso wyjąć na talerz, a na patelnię wlać mleko kokosowe i kalafiora podzielonego na niewielkie różyczki. Doprawić cukrem i solą. Razem gotować, aż kalafior będzie al dente (około 10-12 minut). Po tym czasie, dodać kurczaka i razem  gotować 1-2 minuty. Na koniec dodać listki bazylii i papryczkę chili. Podawać z ugotowanym na sypko ryżem.


Co warto wiedzieć?

Wszystko co wartościowe w kalafiorze, stracimy gdy będziemy go długo gotować do miękkości. Kalafior jest cennym źródłem witamin, minerałów a także przeciwutleniaczy min. sulforafanu o właściwościach antyrakowych. Aby skrócić czas gotowania tego warzywa należy wcześniej namoczyć go w wodzie zakwaszonej sokiem z cytryny (2-3 minut), a następnie odcedzić i gotować we wrzątku z dodatkiem soli i cukru ok. 4 minut.

środa, 15 października 2014

Cycata szarlotka bez jaj

Szarlotka ta jest pyszna jak każda, jednak sposób jej wykonania i wygląd jest już całkiem inny niż tej tradycyjnej. Mnie właśnie jej "struktura" zachęciła do pieczenia. W każdej porcji tej szarlotki, pod "kołderką" z waniliowego ciasta, kryje się połówka uprażonego jabłka. Podana na ciepło z lodami i bitą śmietaną to absolutne "niebo w gębie".


  • 2,5 szklanki mąki pszennej
  • 200 g masła lub margaryny
  • 200 g waniliowego serka homogenizowanego
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • 2 opakowania cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka proszku dopieczenia
  • jabłka - 8 -10 sztuk (w zależności od wielkości)
  • cynamon
Z podanych składników wyrobić ciasto. Podzielić je na dwie równe części i wstawić na chwilę do lodówki. Jabłka przekroić na połówki, usunąć gniazda nasienne, szypułki i obrać ze skórki.








 Połowę ciasta rozwałkować i położyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na cieście układać połówki jabłek a następnie oprószyć je cynamonem. Jabłka przykryć drugą połową rozwałkowanego  ciasta. Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez 60 minut.


Co warto wiedzieć?

Dietetycy zalecają jedzenie dwóch jabłek dziennie. Ważne by były to owoce spożywane ze skórką, gdyż to właśnie w niej znajduje się to co najcenniejsze w jabłkach. Chodzi tu głównie o pektyny, które wymiatają z organizmu resztki pokarmów, regulują florę i perystaltykę jelit, neutralizują substancje toksyczne np. ołów i kobalt. Dlatego o zjedzeniu surowego jabłka ze skórką (tylko surowe pektyny mają te właściwości) powinni pamiętać nałogowi palacze, osoby mające styczność w pracy z substancjami toksycznymi, a także mieszkańcy dużych miast i ośrodków przemysłowych.

wtorek, 14 października 2014

Krem dyniowy z czosnkową nutą

A oto propozycja, jak wykorzystać przygotowane wcześniej puree. Zupa ta posmakuje na pewno wszystkim amatorom czosnku. Z podanej ilości uzyskacie ok. 6-7 porcji gęstej, sycącej zupy.


  • 1,5 l puree z dyni 
  • 750 ml bulionu warzywnego
  • 200 ml mleczka kokosowego
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 cebula
  • 1 papryczka chilli
  • 50 g uprażonych pestek dyni
  • łyżeczka startego imbiru
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • sól, pieprz
Puree z dyni przygotować według tego przepisu. W garnku o grubym dnie rozgrzać oliwę z oliwek i podsmażyć ok. 2 minut cebulę, 2 posiekane ząbki czosnku, chilli oraz imbir. Dodać puree z dyni, bulion i gotować 15 minut. Doprawić solą, pieprzem, ewentualnie czosnkiem, a następnie zblendować na gładki krem. Na koniec dodać mleczko kokosowe i ponownie zagotować. Zupę podawać z uprażonymi pestkami dyni i grzankami.

Puree z dyni

Puree z dyni to półprodukt, który obowiązkowo należy przygotować, zwłaszcza gdy tak jak teraz, gdzie nie spojrzysz - tam DYNIE. Nawet jeśli na razie nie macie w planach dyniowych wyczynów w kuchni, a z jakichś powodów staliście się jej posiadaczem, polecam przy okazji pieczenia innych rzeczy w piekarniku, upiec dynię.


  • dynia pokrojona na duże kawałki ze skórką, pozbawiona nasion
Dynię układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, skórką do dołu i pieczemy ok. godziny w temperaturze 180 stopni.


Po tym czasie delikatnie łyżką oddzielamy miąższ od skórek. Miąższ blendujemy na gładką masę.
Powstałe puree można przechowywać w lodówce kilka dni. Dobrym sposobem jest też zamrażanie dyniowej papki. Najlepiej gdy zamrażana porcja ma objętość szklanki lub jej wielokrotność, gdyż najczęściej w przepisach tak właśnie dawkowana jest ilość puree. A do czego je wykorzystać? Oj , na wiele sposobów. W mgnieniu oka przygotujecie z niego pyszną zupę, sprawdza się też jako nadzienie do naleśników, pasztecików. Z jego dodatkiem przygotujecie również słodkie wypieki.

sobota, 11 października 2014

Szybka szarlotka sypana

Oto ciasto, które każdemu się udaje!!!! Do jego przygotowania nie potrzeba ani specjalnych umiejętności ani przyrządów. Wystarczy obrać jabłka i wymieszać suche składniki. Warto spróbować, jeśli preferujecie wilgotną szarlotkę, a ta dodatkowo ma apetyczny chrupiący wierzch.


  • 1 szklanka kaszy mannej
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka cukru
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3/4 kostki masła
  • cynamon
  • 1,5 kg jabłek - najlepiej twardych i kwaskowatych
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce na grubych oczkach. Wszystkie suche składniki mieszamy w misce, a następnie dzielimy je na trzy równe części. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub posmarowaną tłuszczem, wykładamy pierwszą część suchych składników. Następnie rozkładamy połowę startych jabłek i posypujemy je cynamonem.


Na jabłka wykładamy drugą część suchych składników i ponownie jabłka z cynamonem. Całość przykrywamy ostatnią częścią suchych składników, na które ścieramy na grubych oczkach masło.
Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 185 stopni przez 60 minut.




Co warto wiedzieć?


Kasza manna w porównaniu do innych kasz jest uboga w błonnik, witaminy i minerały, jednak wyróżnia się wysoką zawartością jodu. Polecana jest dla dzieci oraz osób z problemami trawiennymi, gdyż jak żadna inna kasza, jest lekkostrawna i zarazem bardzo kaloryczna. Ponieważ jest jedną z dwóch, obok kuskusu, kaszą powstałą z pszenicy, jest niedozwolona w diecie bezglutenowej.

czwartek, 9 października 2014

Młoda kapusta z koperkiem i boczkiem

Nigdy specjalnie nie przepadałam za duszoną kapustą. Może wynikało to z tego, że w moim rodzinnym domu, taki "rarytas" nie występował. Wszystko jednak się zmieniło,gdy pewnego pięknego dnia postanowiłam dogodzić mojej drugiej połowie (która jest niezaprzeczalnym fanem kapusty) i przygotowałam kapustę z boczkiem i koperkiem wg poniższego przepisu. Przygotowanie jej nie wymaga dużo czasu, i wierzcie mi, naprawdę warto spróbować, bo świetnie nadaje się jako dodatek do "kotleta", ziemniaków, a także z samym pieczywem.



  • średnia główka młodej kapusty
  • 150 g wędzonego boczku
  • 1 -1,5 szklanki wody mineralnej
  • łyżka miodu
  • pęczek koperku
  • 1 łyżka mąki
  • 2 łyżeczki soku z cytryny
  • sól, pieprz
  • łyżka masła - gdy boczek jest chudy

Kapustę poszatkować, włożyć do garnka, dodać sól, pieprz, miód, wodę i gotować ok. 10-15 minut w międzyczasie przemieszać kilka razy. Dodać sok z cytryny.
Na patelni przesmażyć boczek pokrojony drobna kostkę, by wytopił się tłuszcz. W razie potrzeby, gdy boczek nie jest wystarczająco tłusty, dodać odrobinę masła.Do powstałego tłuszczu, na patelni dodać łyżkę mąki, cały czas mieszając. Następnie na patelnie stopniowo wlewać wodę z kapusty i mieszać aż mąka się rozpuści. Powstałą masę przenieść do garnka z kapustą, zamieszać i zagotować. Na koniec dodać posiekany koperek.


Co warto wiedzieć?

Kapusta znana ze swoich właściwości wzdymających jest bardzo niedocenianym warzywem. Choć najbardziej popularna jako gotowana, to jednak właśnie surowa jest lekarstwem na niezliczone dolegliwości tj. oparzenia, odmrożenia, ukąszenia, trądzik, opryszczkę, liszaje, gangreny, czyraki, martwice, guzy, nowotwory, hemoroidy, egzemy, rany zaniedbane, katar, grypę. Sok ze świeżej kapusty polecam jako napój wzmacniający, oczyszczający, łagodzący, pobudzający odporność, odchudzający. Liście, najlepiej te największe i soczyste, po wycięciu białej. twardej żyłki i zmiażdżeniu wałkiem lub tłuczkiem, są świetne jako okład na wszelkie problemy skórne, zawianie, bóle mięśni, głowy, ciężkość nóg, bóle menstruacyjne. Chorobowo zmienioną skórę, można także przemywać rozcieńczonym sokiem z kapusty. O cudownych właściwościach kapusty przekonała się już nie jedna matka karmiąca :-))


środa, 8 października 2014

Przecier cukiniowo-pomidorowy

Jak co roku cukinia obrodziła i w związku z tym, jak co roku na naszym stole gości tysiąc potraw z cukinii :-))))) Zupy, tarty, makarony, placki, leczo, przetwory- wszystko to z cukinią. Pierwszy raz jednak spotkałam się z przepisem na ketchup z cukinii. Po prostu musiałam tego spróbować. Jak dla mnie - rewelacja. Osobiście nie nazwałabym tego ketchupem a właściwie rodzajem przecieru warzywnego, który moim zdanie będzie świetną bazą sosu do makaronu, ryżu, leczo czy zupy-krem. Mam już w głowie tysiąc pomysłów jak go wykorzystać.



  • 3 kg cukinii
  • 1 kg cebuli
  • 1 jabłko
  • 1 papryczka chili
  • 4 cm świeżego imbiru
  • 3 goździki
  • 2 ziarna ziela angielskiego
  • 1 liść laurowy
  • olej roślinny do smażenia
  • 750 g koncentratu lub dobrej jakości przecieru pomidorowego
  • 1/4 szklanki octu jabłkowego
  • 1/3 - 1/2 szklanki cukru trzcinowego
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki cynamonu 
  • 1/4 łyżeczki lubczyku
  • 1/4 łyżeczki oregano
  • 1/4 łyżeczki bazylii
  • sól i czarny pieprz
Cukinię pokroić w drobną kostkę, zetrzeć na tarce lub lekko zmiksować w robocie. Dodać łyżkę soli, wymieszać i pozostawić na około godzinę. Na dnie garnka rozgrzać olej, wrzucić cebulę i jabłko pokrojone w kostkę, drobno posiekany imbir i chili oraz ziele angielskie, liść laurowy i goździki. Wszystko razem smażyć 5 minut po czym wyrzucić ziele angielskie, liść laurowy i goździki. Następnie do garnka dodać odciśniętą cukinię i dusić 25 minut. Do powstałej masy dodać przecier, cukier, ocet i pozostałe przyprawy. Gotować około godziny, a następnie wszytko zblendować na gładką masę. Przekładać do słoików, a następnie przełożyć do piekarnika, ustawić go na 120 stopni i od momentu nagrzania, pasteryzować 25 minut. Wyłączyć piekarnik a słoiki pozostawić w nim do wystygnięcia.

wtorek, 7 października 2014

Łosoś z ajvarem i szpinakiem

Łososia jadłam już na wiele sposobów i za każdym razem przekonana o jego szlachetności tłumaczyłam sobie, że chociaż nie przepadam za nim to jednak warto czasem się poświecić i go zjeść. Ostatnim razem przyrządzając łososia wpadł mi w ręce ajvar - i pomyślałam - dlaczego nie? I tak oto łosoś, który miał być kolejny raz pospolitym łososiem ze szpinakiem stał się daniem, które zapewne w niedługim czasie powtórzymy na obiad.




  • 300 g filetu z łososia ze skórką
  • pół woreczka świeżych liści szpinaku
  • 3 łyżki ajvaru
  • cytryna
  • 2 ząbki czosnku
  • 3-4 łyżki oliwy z oliwek
  • sól, pieprz
  • opcjonalnie ser grana padano
Łososia umyć, osuszyć ręcznikiem, oprószyć solą, pieprzem i skropić lekko sokiem z cytryny. Na patelni rozgrzać oliwę, dodać czosnek, przesmażyć ok. minuty a następnie dorzucić szpinak. Doprawić solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Dusić 10 minut. Do naczynia żaroodpornego wlać odrobinę oliwy, położyć na niej filet z łososia skórą do dołu a następnie posmarować go ajvarem. Na ajvar wyłożyć szpinak i jeszcze raz skropić sokiem z cytryny. Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 180stopni ok. 20 minut.

Co warto wiedzieć?

Łosoś norweski, którego zazwyczaj spożywamy, o pięknej krewetkowej barwie mięsa, jest odmianą hodowlaną. Kolor ten zawdzięcza miedzy innymi paszy, którą jest karmiony.
Rzadko spotykany łosoś bałtycki jest żółtawy. Przed wojną powszechny był w wodach polskich rzek i Bałtyku, dziś stanowi populację zagrożoną wyginięciem. Choć nasi politycy nawołują by kupować nasze rodzime ryby, WWF apeluje by nie kupować łososi pochodzących z naturalnie rozmnażających się populacji bałtyckich, ponieważ są one poważnie zagrożone i wymagają szczególnej ochrony, aby ich populacja mogła się odbudować. Zainteresowanych tematem odsyłam do "rybnego" poradnika WWF


Pietruszkowa lemoniada

Choć za oknem już jesień i o wysokich temperaturach  na zewnątrz można już tylko pomarzyć, mnie przyszła ochota na lemoniadę - niezwykłą bo pietruszkową. Osobiście nie jestem fanką tego warzywa, ale zawsze z przyjemnością wypijam pełną szklankę tego cuda. Pomyślcie tylko ile to dobroci, zdrowia, mocy i pożytku dla naszego organizmu - dlatego napój ten polecam również w zimie - na wzmocnienie :-))



  • pęczek pietruszki
  • 1 cytryna - najlepiej ekologiczna
  • 500 ml wody mineralnej
  • 70 g cukru
  • 100 g pokruszonego lodu
Cytrynę obieramy i pozbawiamy białych części i błonek, a następnie wrzucamy do jednego pojemnik z pietruszką, wodą, cukrem. Wszystko razem blendujemy. Na koniec dodajemy pokruszony lód, mieszamy i gotowe.

Co warto wiedzieć?

Pietruszka posiada całą gamę właściwości - reguluje procesy trawienne, działa moczopędnie, oczyszczająco, wzmacniająco i odżywczo na organizm. Świeże liście pietruszki są bardzo pożywne i mogą być uważane jako witaminowy i minerałowy dodatek do codziennej diety. 
Wszystkim, którzy mają problemy z cerą polecam - codziennie pijcie koktajl z marchewki, natki pietruszki i selera. Przynosi to świetne efekty. Bardzo dobrze oczyszcza cerę a jednocześnie poprawia jej koloryt.
Pietruszka jest rośliną dwuletnią dlatego z powodzeniem można ją hodować okrągły rok i cieszyć się świeżą natką nawet w środku zimy. Wystarczy późnym latem przesadzić dojrzały korzeń pietruszki do doniczki i trzymać w chłodnym i dobrze naświetlonym miejscu - najlepiej na balkonie lub zewnętrznym parapecie. Nie zapomnijcie jednak o podlewaniu. W kolejnym roku pietruszka zakwitnie a później wytworzy nasiona, które są jeszcze bardziej bogate w olejki eteryczne niż sama nać.

czwartek, 2 października 2014

Papryki faszerowane ryżem, kurczakiem i cukinią

Sezon na paprykę w pełni. Kolejna propozycja to papryka faszerowana z kurczakiem, który jakże wybornie smakuje z dodatkiem świeżego rozmarynu i odrobiną mięty.





  • ok.5 średniej wielkości papryk
  • mała cukinia
  • duża cebula
  • puszka krojonych pomidorów
  • 300 g fileta z piersi  kurczaka
  • torebka ryżu pełnoziarnistego
  • 5 ząbków czosnku
  • 100ml oliwy z oliwek
  • świeży rozmarym
  • mięta
  • curry, pieprz kolorowy, sól
  • opcjonalnie - ser parmezan lub grana padano
  • jajko


Pomidory przełożyć do rondelka i gotować aż powstanie gęsty sos pomidorowy, a następnie dodać 3 zmiażdżone ząbki czosnku. Ryż ugotować w osolonej wodzie, a następnie z torebki przesypać do miski. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy z oliwek, dodać pokrojone w drobną kostkę mięso i smażyć ok. 10-15 minut, po czym doprawić curry, solą, pieprzem i pozostawić na ogniu jeszcze 1-2minuty. Na koniec dodać rozmaryn oraz miętę. Mięso przełożyć do miski z ryżem. Na tej samej patelni po dodaniu kolejnej porcji oliwy wrzucić pokrojony czosnek i cebulę. Gdy cebula zmięknie dodać pokrojoną w półplasterki cukinię i dusić ok. 10 minut a następnie dodać do farszu.Wszystkie składniki farszu dokładnie wymieszać razem z jajkiem. Umyte papryki przekroić na połówki, wydrążyć białe części i posmarować wewnątrz za pomocą pędzelka oliwą. Tak przygotowane napełniać farszem i układać w naczyniu żaroodpornym posmarowanym lekko oliwą. Na wierzch każdej z papryk kłaść łyżkę sosu pomidorowego. Zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni przez 40 minut. Gotowe papryki posypać tartym serem.

Co warto wiedzieć?

Z racji mojego wykształcenia papryka zawsze kojarzy mi się z KAPSAICYNĄ, alkaloidem odpowiedzialnym za ostry smak papryki chili. To ona działa na receptory bólowe i błony śluzowe, powodując ich pieczenie i przekrwienie. W niewielkiej dawce pobudza trawienie i rozgrzewa organizm. Te właściwości powodują, że z powodzeniem jest wykorzystywana w farmacji jako lek rozgrzewający i przeciwbólowy w bólach stawowych w postaci plastrów i maści oraz płynach do stosowania na skórę głowy dla osób z problemem wypadania włosów. Znalazła również zastosowanie w leczeniu nowotworów.
Kapsaicyna i jej pochodne jest rozpuszczalna w tłuszczach i alkoholu. Jeśli po spożyciu bardzo ostrej potrawy lub papryczki próbujecie uśmierzyć ból popijając lub płukając jamę ustną wodą, może to przynieść odwrotny skutek od zamierzonego. Lepsze rezultaty uzyskacie płukając usta dowolnym ciekłym tłuszczem lub wypijając szklankę tłustego mleka. Wypicie alkoholu też na pewno będzie skuteczne :-)

PAPRYKA marynowana słodko-kwaśna

Ta papryka jest niezaprzeczalnym hitem naszej spiżarki. Dodatek cynamonu w zalewie sprawia, że ma ona słodki smak, który łagodzi kwaskowatość octu. Zarówno papryka przygotowana w ten sposób jak i cebula stanowią świetny dodatek do kanapek. Nic się nie marnuję :-)



  • 2 kg papryki
  • 200 g cukru
  • 1 l wody
  • 3/4 szklanki octu 10%
  • 2 łyżki soli
  • 4 cebule
  • łyżka ziaren pieprzu
  • kilka ziaren ziela angielskiego
  • kilka liści laurowych
  • łyżeczka cynamonu
  • opcjonalnie - goździki i kolendra

Paprykę i cebulę pokroić, posolić i pod przykryciem zostawić na noc. Ugotować zalewę. Warzywa odcisnąć, jeśli puściły dużo wody i dodać do zalewy. Gotować ok. 10 minut, po czym przełożyć do słoików i pasteryzować 10-15min.
Można ugotować paprykę do miękkości w zalewie, gorącą przekładać do słoików i nie pasteryzować. Ja jednak dla pewności zalecam pierwszy wariant.